Zrozum tu ludzi którzy cierpią przez swoją głupotę i naiwność. Życie często kopie, a jego kopnięcie nie raz spycha człowieka na samo dno. Dno z którego chce, ale nie bardzo umie się wydostać. Każdy dzień boli bardziej, każdy gest, każde spojrzenie. Nic nie idzie po twojej myśli. Dobrze, że masz przyjaciół,którzy pomogą lecz to Ci nie wystarcza, bo wiesz, że jesteś nikim. Patrzysz się w ścianę i myślisz co by było gdybyś był inny... Tak piękny i mądry z masą znajomych, z wymarzoną miłością i sukcesami, nagrodami i sławą. Wiesz jednak, że nigdy tego nie osiągniesz, bo jesteś za słaby, kruchy, bojaźliwy. No trudno się mówi i żyje się dalej, ale ile z taką motywacją da się przeżyć. Trzeba umieć walczyć i dopinać swego. Chociaż czasem brakuje sił, wiary w siebie, ducha który by czuwał z góry nad Tobą. Nie da się żyć tak strasznie wyróżniając się spośród innych. Czujesz się wtedy jak wyrzutek, tak pusto, załamujesz się, chcesz zginąć, ale po co, możesz działać, możesz mieć wszyst